Kilka dni temu trafiliśmy na dobrze nam znaną trasę między trzema jeziorami: Kierskim, Strzeszyńskim i Rusałka. Druga jej część prowadziła przy rzeczce Bogdance, pośród poznańskich lasów. W porze przedpołudniowej. Nie było komarów, ani meszek. Szlak wygodny, choć z nielicznymi wtedy kałużami i rozmiękłościami. Całość trasy to ok. 30 km.
Fotografowałem w jeziornej części naszej wycieczki.
Na początek pokazuję bagniste leśne okolice przy J. Strzeszyńskim. Poziom wody nadal tam był wysoki.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7272blog-1024x683.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7271blog-683x1024.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7287blog-683x1024.jpg)
Potem bardziej suchy odcinek. Idealny dla rowerzystów, pieszych i biegaczy.
Po drodze można sobie zrobić przerwę i zajrzeć na mijane z prawej strony dzikie stawy.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7299blog-683x1024.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7304blog-785x1024.jpg)
Po kilku km natrafiliśmy na rozlewiska Bogdanki, choć wydawało się, że rzeczka przy drodze całkiem stanęła.
Rejony te aż do J. Rusałka mają status użytku ekologicznego.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7318blog-1024x683.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7321blog-1-1024x734.jpg)
Przy mostku przed J. Rusałka. Jest tam duża bobrza tama. Poprzednio Bogdanka tam „stanęła”, tzn. nie płynęła. Teraz woda przelewała się przez i obok tamy zmierzając do jeziora. To też jest miejsce rojenia się różnego owadziego stworzenia.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7378blog-1024x683.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7369blog-661x1024.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7376blog-1024x593.jpg)
Na J. Rusałka, gdzie wytyczono plażę, niektórzy kąpali się. Woda była już dość ciepła.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7379blog-1024x643.jpg)
Przy końcu J. Rusałka przy prawej jego stronie postawione są znak ostrzegający o skałach podwodnych na jeziorze. Może to nie skały, ale macewy żydowskie, które w czasie II wojny światowej zostały użyte przy budowie tego jeziora. W okolicy jest też pomnik upamiętniający ofiary hitlerowskiej agresji i pracy niewolniczej.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7384blog-650x1024.jpg)
Na ostatek zajrzałem do Botanika, chcąc sprawdzić, jak rozwija się tamtejszy różany zakątek.
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7397blog-1024x769.jpg)
![](https://fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2024/06/MG_7403blog-1024x683.jpg)
Dobrego poniedziałku.