Podobno do tego dnia br. mają trwać remonty poznańskiego Starego Rynku. W punkcie miejskiej informacji turystycznej nie byli tego pewni powtarzając, że na razie takie mają wiadomości.
Trwające już od dłuższego czasu prace remontowe z pewnością maję wpływ na opinie przyjezdnych o Poznaniu. Niestety.
Czekając na koniec utrudnień przedstawiam nieco inne spojrzenie na mniej dostępne zabytki mojego miasta.
Ratusz poznański.



Teatr Wielki.
Czy można się dziwić, że przy wyjątkowo gorącym tegorocznym wrześniu postacie z rzeźb są bez ubiorów. Jeżeli jednak wolisz pozostać ubrana/ubrany, możesz przyjemnie spędzić czas przy fontannie niedaleko Teatru.




Podziwiam Adama Mickiewicza.
Pomnik tego „mojego” Mickiewicza znalazłem na dziedzińcu Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk przy ulicy Mielżyńskiego. Nie brak mu dostojeństwa, no i szyku.

W kolei przy Placu Mickiewicza wypadało mi sfotografować Pomnik Poznańskich Krzyży.
Cały czas przypominają 1956 rok.
Na drugim planie budynki Uniwersytetu.

Gwiazdosze.
To zagadkowe „kosmiczne” nieco grzyby. Znalazłem niedaleko Stadionu Miejskiego przy Bułgarskiej, na którym rozgrywa swoje mecze Lech Poznań.


Do zobaczenia.