Kolejna dziś relacja w poznańskiego Botanika. Zdjęcia fotograficzne wykonałem kilka dni temu, zanim zaczęło padać.
Ostatnie deszcze przydadzą się tamtejszym roślinom. Mam wrażenie, że w tych roku jest ich więcej, niż w poprzednim.
Czasami warto spojrzeć „okiem” aparatu fotograficznego pod górę. Czyste niebo i słońca co niemiara.

Czy widzieliście kiedyś dąb libański? Taki włochaty.

Skalne rośliny zakwitają wśród kamieni.

Klon palmowy ma drobne czerwonawe liście. Całą ich masę.

Liść paproci w promieniach słońca, czy w cieniu?

Dobrego dnia.