Przełom lutego i marca to okres kwitnienia wczesnych odmian krokusów. Są to rośliny z rodziny kosaćcowatych. Jedne duże, inne mniejsze. Kolory i wzory. Dziś znamy 250 odmian tej rośliny. W stanie dzikim krokusy rosną w południowej i środkowej Europie, zachodniej Azji i w Chinach.
Pomarańczowe znamiona słupków krokusa są zbierane i suszone. Używa się ich jako przyprawy nazywanej szafranem.
Moje fotografowanie wypadło w bardzo słoneczny dzień. W takich okolicznościach byłem zmuszony mocno skorygować parametry fotograficzne aparatu. Dlatego zdjęcia mają duży kontrast.
Lubię fotografować krokusy w Ogrodzie Botanicznym UAM w Poznaniu. Mają tam one swoje miejsca, np. na terenie alpinarium. Są tam jakby poletka krokusów. Inne ciekawe miejsce namierzyłem niedaleko mojego miejsca zamieszkania na trawniku rozdzielającym dwie jezdnie o przeciwstawnym kierunku ruchu. Te krokusy nie są zbyt zaopiekowane. Ledwo pokonują konkurencję otaczającej je trawy. Inne moje miejscówki znajdują się w różnych parkach Poznania. Sadzi się je jako element dekoracyjny, często w znacznej liczbie.
Zdjęcia takich skromnych wielkością kwiatów najlepiej robić na leżąco, niemal przy ziemi. Gdy zamierzasz sfotografować większy obszar, zastanów się, czy nie lepiej by byłoby zrobić zdjęcie pojedynczego kwiatu lub grupki. Z racji małych rozmiarów krokusa, warto też popisać się cierpliwością i wyczekać na moment, gdy wiatr całkiem ucichnie. Takie fotografie są po prostu wyraźniejsze.
Do zobaczenia.