![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka1_b01-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka1_b02-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka1_b03-683x1024.jpg?ssl=1)
Mam na myśli rzekę Pliszkę mającą 65 km długości (inne źródła: od 50 do 70 km). Płynie ona przez województwo lubuskie, silnie meandruje. Raz ma wolny nurt, a innym razem wartki, jakby w rzece górskiej. Wpada jako prawy dopływ do Odry niedaleko miejscowości Urad w gminie Cybinka. Po drodze przepływa przez kilka jezior. Choć tamtejszy szlak kajakowy nie jest łatwy, za to bardzo malowniczy. W wodach Pliszki można spotkać pstrągi potokowe i tęczowe, szczupaki, płocie, a także minogi strumieniowe. Występowanie poszczególnych gatunków ryb zależy od miejsca. Na ten temat dobrze jest zasięgnąć języka.
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka2_b01-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka2_b03-683x1024.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka2_b04-683x1024.jpg?ssl=1)
Na moich zdjęciach fotograficznych możecie zobaczyć Pliszkę w różnych odcinkach jej biegu wraz z dorzeczem. Płynie wśród lasów (Puszcza Rzepińska) oraz łąk i przez tereny podmokłe. Fotoujęcia pogrupowałem w kilku galeryjkach, jako że zdjęciach pochodziły z różnych moich wypraw rowerowych i miejsc.
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka4_b01-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka4_b02-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka4_b03-683x1024.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka4_b04-683x1024.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/Pliszka4_b06-683x1024.jpg?ssl=1)
Wędrowanie wzdłuż Pliszki dostarczyło wielu ciekawych obserwacji. Przyznaję, że poza kilometrami dojazdu i powrotu już nad samą rzeką nie spotkałem wielu ludzi. Jednak wcale mnie to nie martwiło. Polecam. Przebywanie wśród lubuskiej przyrody może sprawić wiele przyjemności.
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/pliszka-b01-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/pliszka-b04-683x1024.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2022/01/pliszka-b06-683x1024.jpg?ssl=1)
Do zobaczenia.