I mam nadzieję, że niedługo znowu przyjdzie trochę mrozów i po Warcie będą znowu licznie przepływały krążki lodowe, w terminologii glacjalnej nazywane śryżem.
Popatrzcie bliżej na te lodowe zaczątki utworzone ze śniegu, lepy lodowej i przesiąknięte wodą. Widać, że są mają one swoją część podwodną, trochę jak góry lodowe, choć w zdecydowanie mniejszej skali. Gałęzie zanurzone w stojącej wodzie są zaznaczone bielszym lodem. Ciekawe wzory lodowe dają do myślenia, skąd np. wzięło się tak wielkie bogactwo ludzkiej wyobraźni. I jak do takiej ma się „wyobraźnia” natury.
Do zobaczenia.