Sezon grzybowy to także czas wycieczek. Okolice rzek i jezior sprzyjają bogactwu grzybów. Roślinność i świat zwierzęcy jest tam bogatszy. Trochę zazdroszczę Pilanom bliskości lasów. Kilka kilometrów koleją w kierunku Kołobrzegu i już można wysiąść na stacji Płytnica. Stamtąd niedaleko do Rurzycy.
Rurzyca jest w całości leśną rzeką (rzeczką) przepływającą przez kilka sporych jezior. To prawy dopływ Gwdy, w odróżnieniu od innej Rurzycy płynącej wyłącznie w województwie zachodniopomorskim, będącej prawym dopływem Odry.
Źródła i górny odcinek naszej tytułowej rzeki są w województwie wielkopolskim. Środkowy fragment na granicy z zachodniopomorskim, zaś dolna jej część jest w Wielkopolsce.
Na zdjęciach fotograficznych zobaczycie wiele leśnych dróg. Jest ich tam sporo i są różnorodne. Można powiedzieć, że nie nadążają za Rurzycą, gdy ta kluczy po lesie to w tym, to w tamtym kierunku.
Do zobaczenia.