Nie byłoby tego dzisiejszego odcinka także ze względu na głosy krytyki. Według nich, Bydgoszcz jest zadbana w starszej swej części i w centrum. Gdzie indziej, jest niedobrze. Do takiego stanowiska powinny odnieść się bardziej władze Bydgoszczy i mieszkańcy miasta, niż bloger z Poznania.
Poprzedni odcinek o Bydgoszczy, której losy tak mocno splotły się z wodą, przedstawiał je w letniej scenerii. Obecny post to wspomnienie jesienne. Zdjęcia fotograficzne wykonałem kilka lat temu włócząć się tu i tam. Było gdzie chodzić. Najbardziej spodobały się mi bydgoskie parki i okolice Kanału Bydgoskiego oraz nad Brdą. Zapamiętam je na lata.
Do zobaczenia.