Myślę o ścieżkach i drogach wijących się wśród Łęgów Rogalińskich. Do tych miejsc lubię często wracać. Rosną tam okazałe dęby, są starorzecza i różne łąkowe uroki. W ciągu roku sporo się tam zmienia. Tym razem chcę Wam pokazać szlaki. Ale nie szlaki turystyczne, piesze i rowerowe. Chodzi mi o wydeptane ścieżki pośród łąk.
Obecnie trawy są tam już dość wysokie, sięgają może 50 cm i wyżej. Po takim terenie niełatwo jest chodzić. Dlatego tak cenne są ścieżki. Jedne wydeptane przez ludzi, inne przez zwierzęta, a jeszcze inne pewnie przez maszyny łąkowe do ścinania trawy i zbierania siana. Właściwie jest już pora na pierwsze sianokosy.
Do zobaczenia.