To moje kolejne fotograficzne sprawozdanie z Ogrodu Botanicznego UAM w Poznaniu. Pewnie podobnie jest w różnych częściach naszego kraju. Na razie nie ma jeszcze przysłowiowej jesiennej szarugi.
Oby te zdjęcia fotograficzne stały się zachętą do wyjścia z domu i miłego spędzania czasu wśród natury.
Gdy kto nie może wyjść, albo nie znajdzie na to odpowiedniego czasu w ciągu tygodnia, zapraszam do oglądania mojej galerii i do uśmiechów. Podobno uśmiechy przedłużają życie, a wydaje mi się, że dodają też szczęścia i są zaraźliwe w najlepszym sensie tego słowa.
Dobrego wtorku.