Dziś udostępniam zdjęcia fotograficzne zrobione tuż przed moim pójściem do szpitala. W ten czas zajrzałem do Ogrodu Botanicznego UAM w Poznaniu.
Tydzień przedtem zaczęły już kwitnąć tam ciemierniki białe. Nazwa tej odmiany, White January, wskazuje na styczeń. Czyżby więc pośpieszyły się?
Żółte kwiatuszki rozkwitające w listopadzie, a bywa że i w czasie łagodnej zimy, zdobią bezlistny teraz krzew jaśminu nagozalążkowego.
A poznajecie kwitnącą dziewannę, barwinka albo forsycję?
Zaskakująco wyglądał miłorząb cały pokryty całą masą żółciejących liści.
Znalazłem niemal jaskrawe owoce żółtnicy pomarańczowej. Gęsto leżały po krzewem. Wiem, że te dość egzotyczne owoce są przysmakiem naszych wiewiórek.
Są też takie moje portrety buka, platana i innych drzew.
Pozdrawiam wszystkich, w tym chorych i mających kłopoty z poruszaniem się.