Zdjęcia wykonałem kilka dni temu.
To jedne z bardziej dzikich obszarów Poznania. Dawne tereny działalności cegielnianej. Opuszczone kilkadziesiąt lat temu. Dziś stawy i okolice zarośnięte bujną roślinnością. Widywałem tam sarny, borsuki, czaple i bażanty. Aż dziw, że do tej pory miejsca te nie mają żadnego statusu ochrony przyrody.
Do zobaczenia.