W dniach od 5 marca do 3 lipca br. w Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu można obejrzeć interesującą wystawę poświęconą Antoniemu Gaudiemu i jego pracom.
„ To pierwsza w Polsce i największa w Europie tak obszerna prezentacja dokonań hiszpańskiego architekta”. Kuratorką wystawy jest Charo Sanjuan Gomez.







Zamiast rozbudowanych moich jako blogera wrażeń z wystawy, nieco o Gaudim. Postaram się, aby były one jakby z jego punktu widzenia, czyli coby mógł powiedzieć, gdyby obecnie żył.
● A zatem mówiłby, że jest Katalończykiem. Wypowiadałby się zapewne po katalońsku, a nie w języku hiszpańskim. Nacjonalista kataloński, nie. Według niego, to ordynarne uproszczenie i dlaczego tyle pogardy dla ludzi kochających Katalonię.
● Wątpię, aby wychwalał współczesne nurty w architekturze, choć może zainteresowałyby go nawiązania niektórych architektów do natury. Gaudi uwielbiał czerpać z niej i naśladować ją.
● Gdyby ktoś nazwał go przedstawicielem secesji, mógłby obruszyć się na to. Chyba że stwierdziłby, iż prawdziwa secesja dopiero nadejdzie. To wcale nie jest wykluczone.
● Na pytanie, dlaczego przez wiele lat izolował się od świata i na końcu zamieszkał na budowie kościoła, pewnie zaprotestowałby. Lub też opowiedziałby o pasji, bo ten temat wyglądałby na zrozumiały dla nam współczesnych i styczny z dzisiejszym pojmowaniem świata.
● Zdziwiłby się z tego, że uznano go za sługę Bożego w Kościele katolickim.
● Czy jest kibicem FC Barcelony? Być może, bo ten klub założono w 1899 roku, a Gaudi zmarł w Barcelonie w 1926 roku. Nikt nie umiałby jednak przewidzieć, co powie o tym słynnym klubie piłkarskim, który debiutował w najwyżej hiszpańskiej lidze piłkarskiej dopiero 3 lata po jego śmierci. Być może zdecydowanie inaczej wyglądałby dziś stadion Dumy Katalonii, gdyby Gaudi przyjął zaproszenie na Camp Nou.
● Co do mnie, to chętnie bym dziś pospacerował z Gaudim, gdzie by tylko chciał. Gdy w dzieciństwie zdiagnozowano u niego reumatyzm, lekarze zalecili mu spacery i później bardzo je lubił.
● Zapewne byłby dumny ze swojego ostatniego projektu, którym była Sagrada Familia (dziś Bazylika Świętej Rodziny). Mógłby jednak nie być zadowolony z rozwiązań wykonawczych przyjętych po jego śmierci, jak również z tego, że władze Barcelony dopiero w 2019 roku zatwierdziły decyzję o wydaniu pozwolenia na jej budowę.
Na tym koniec tego specyficznego wywiadu.
Kto chciałby obejrzeć wspomnianą na początku wystawę o geniuszu Gaudim, więcej informacji znajdzie na stronie internetowej Zamku www.ckzamek.pl albo o Nocy Muzeów (14 maja br.) https://ckzamek.pl/wydarzenia/7987-noc-muzeow-2022-w-ck-zamek/
Do zobaczenia