Skip to content
Menu
Fotowędrownik
  • O mnie
  • Kontakt
  • Współpraca
  • Podziękowania
Fotowędrownik

Z Nowego Tomyśla

Opublikowano 17 października 20206 lutego 2021

Nieco ponad tydzień temu pojechałem pociągiem z Poznania do Nowego Tomyśla. Zabrałem ze sobą rower. Tak więc Nowy Tomyśl drugi już raz stał się punktem zero mojej wyprawy rowerowej do Poznania. Wybrana trasa z reguły nie pokrywa się z wyznaczonymi szlakami rowerowymi. Chciałem przekonać się, jak będzie.

Z zabytkowej stacji kolejowej dojechałem do pierwszej szosy. Masz wtedy do wyboru dwa kierunki. Jeśli skręcisz na prawo, dotrzesz do centrum miasta i jego atrakcji. O tychże pisałem oraz napiszę w innych postach. Niemniej warto indywidualnie poszukać wiklinowych śladów historii i teraźniejszości Nowego Tomyśla, spojrzeć sobie w oczy w którymś z krzywych zwierciadeł, albo zajrzeć do niewielkiego, lecz ciekawego ZOO.

Gdy zaś skręcisz w lewo, ruszysz opisywaną dziś trasą. To kierunek na południe. Oznacza jazdę na początku do Borui Kościelnej. Jest to wieś powstała w XVIII wieku w czasie kolonizacji olęderskiej tych terenów. Nic dziwnego, że pierwotna jej nazwa brzmi Borujskie Stare Olędry. Minąłem tam wiatrak koźlak z 1755 roku, a później kościół pw. św. Wojciecha, młodszy od wiatraka chyba ze 26 lat.

W Borui Kościelnej zmiana kierunku jazdy na zachodni, czyli na lewo. Droga prowadzi do Grodziska Wlkp. To spokojniejszy odcinek, a za Kąkolewem- leśny. Widoki ciekawe. Z początku roślinność przypomina nieco znaną z terenów podmokłych. Znajdziesz sporo wikliny w różnych odmianach. Są też całe plantacje chmielu, który teraz jest już zebrany i schowany w odpowiednich pomieszczeniach, w trakcie suszenia, a może sprzedany do browaru na piwo albo jako surowiec zielarski. Teraz na polach chmielowych zobaczysz wysokie tyki i druty rozciągnięte między nimi. Gdy zatrzymałem się przy brzozowym lasku, gdzieniegdzie widać było dziki chmiel wspinający się po brzozach. W brzozowym zagajniku niestety nie znalazłem koźlaków, za sporo dużo sów. Okazy wśród traw. Kto nie lubi czubajki kani usmażonej z jajeczkiem i bułką tartą.

Grodzisk Wlkp. był pierwszą i ostatnią większą miejscowością na trasie. Stolica powiatu zamieszkała przez 14 tysięcy ludzi. Pierwsze potwierdzone informacje o Grodzisku pochodzą z 1257 roku. O piwie grodziskim wolę zamilknąć. Nie dla kierowców samochodowych, a też i dla rowerzystów. Odwiedzając Grodzisk zastałem go pięknie udekorowanym. Popatrz na fotkę ze stosunkowo młodym, bo z początków XX wieku, Kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Miasto zasługuje na odrębną szerszą relację w przyszłości.

Zwiedzanie pobliskich Woźnik pozostawiłem na inny raz. Tamże na zalesionym wzgórzu stoi wyjątkowy barokowy Kościół Św. Antoniego z początków XVIII wieku oraz poreformacki zespół klasztorny (XVII w.).

W drogę do Będlewa. Minąłem rzeczkę Mogielnicę, potem Granowo Nowotomyskie, Modrze i Wronczyn. Wreszcie Pałac Będlewo. To unikalny w swoim rodzaju obiekt z XIX wieku (neogotyk). Otacza go zapewne przepięknym jesienią park.

Gdy jechałem dalej drogą polną do Łodzi/ k.Stęszewa, słońce zaczęło powoli zachodzić. W takim przyciemnionym nieco nastroju dotarłem do Trzebawia, a potem przez Szreniawę i Komorniki, do Poznania. Już po ciemku.

Mimo zmęczenia byłem zadowolony. Jednak są i wnioski na przyszłość. Na rowerowy szlak najlepiej wyruszyć rano. Warto skupić się na najcenniejszych miejscach, na pozostałe przeznaczyć kolejne wyjazdy. No i najważniejszy wniosek, jest co zobaczyć i przeżyć w Wielkopolsce. Nie będziesz/nie będziecie niczego żałować.

Do zobaczenia.

Udostępnij:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Reddit (Opens in new window)
  • Click to share on Pinterest (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)

Skomentuj Cancel reply

Tagi

architektura Atrakcje Wielkopolski ciekawostki drzewa dęby folklor futbol amerykański garść inspiracji grzyby historia Jesienne trasy jesień jeziora kościoły kwiaty lato Legenda o początkacj ludzi majówki majówki 2022 morze muzea Ogród Botaniczny UAM parki Podziwiam porady Powiat Poznański ptaki rzeki rękodzieło sport sztuka Tak było Wakacyjne miejscówki Warta Wielkopolski Park Narodowy wiosna W poszukiwaniu najpiękniejszych miast Wrzesień nad Bałtykiem Wspomnienia wydarzenia zamki i pałace zdjęcia nocne zima zwierzęta średniowiecze

Ostatnie wpisy

  • Śnieżny wtorek 28 marca 2023
  • Wiosna, ach to Ty 27 marca 2023
  • Stokrotki z poznańskiego trawnika 25 marca 2023
  • Surwiwal konsumencki 5 25 marca 2023
  • Surwiwal konsumencki 4 24 marca 2023

Archiwum

  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020

Kategorie

  • Bałtyk i Pomorze
  • Inne
  • Kujawy
  • Lubelszczyzna
  • Małopolska
  • Mazowsze
  • Polska
  • Poznań
  • Śląsk
  • Świętokrzyskie
  • Wielkopolska
  • wspomnienia
  • Ziemia Lubuska
  • Ziemia Łódzka
©2023 Fotowędrownik | Powered by SuperbThemes & WordPress
 

Loading Comments...