Zdjęcia wykonałem w zeszły czwartek w poznańskim Botaniku. Świeciło wtedy słoneczko i było dość ciepło, oczywiście jak na zimowy dzień. Skupiłem się głównie na ujęciach kwiatów. Szczerze mówiąc, to niezbyt szczęśliwe okazało się poprzednie moje zdjęcie fiołków. Nie wyszedł dobrze „kolor”. Zamiast fioletowej barwy, była różowa. Mam nadzieję, że udostępnione teraz nowe zdjęcia fiołków są…
Tag: inspiracje

Niedostępne starorzecze pod Rogalinem
Wczorajszy dzień był słoneczny. Styczniowe światło naszej gwiazdy pozwala na uchwycenie swoistego uroku mniej widywanych miejsc okolic Rogalina. Myślę o pewnym lesie, w którym można zobaczyć dawne koryto Warty, dziś starorzecza. Nie brak w nim starych drzew, głównie dębów. Tym razem sfotografowałem głównie martwe, leżące okazy i organizmy je zasiedlające. Przewrócone drzewo, odłamane gałęzie, są…

Styczniowe kwiecie
Na sobotnich zdjęciach widać zakwitające w poznańskim Botaniku rośliny. Były też nowości nowości, czyli fiołki i bergenia grubolistna z małym towarzyszącym jej „robaczkiem” oraz oczar omszały (pionowe ujęcie). Na nowo, tj. po miesiącu przerwy, rozwinęła swe kwiaty forsycja japońska. W pobliżu największego botanickiego głazu znalazłem cały „szpaler” na razie niewielkich krzaczków jaśminu nagozalążkowego. Wszystkie obsypane…

Na szlaku zdrowia w leśnym Poznaniu
W czasie zimy, nawet tej łagodnej, trudniej o słoneczną pogodę. Ale też taką można trafić. Na ulubionej przeze mnie stronie internetowej z prognozami pogody, wykryłem taki rzadszy dzień. Ostatni to wczoraj do południa. W ten dzień nie za wiele mi pasowało. Komunikacja taka sobie. Pomyliłem też trasę już na samym początku. Słońca było mniej, niż…

Ogród Botaniczny UAM w Poznaniu – prezentacje
Dla mnie jest on najpiękniejszym ogrodem botanicznym w Polsce. W dalszym ciągu wstęp do niego pozostaje bezpłatny. Obecnie można tam przyjść także zimą. Ma najprzeróżniejsze walory. Wielu osobom po prostu dodaje sił i wytchnienia. Stąd tyle moich postów o Botaniku, które zamieściłem na blogu i równie dużo zdjęć udostępnionych na FB. Po Waszych komentarzach sprzed…

Co pozostało z morza jurajskiego w okolicach Pieskowej Skały i Ojcowa
W okresach geologicznych jury i kredy, na terenie dzisiejszej Polski było ciepłe i względnie płytkie morze podzwrotnikowe (160-65 mln. lat temu). Wyspą były wtedy tereny dzisiejszego Bałtyku.W tym morzu żyło wiele różnych stworzeń, jak koralowce, amonity, belemnity, ramienionogi, jeżowce. Po śmierci zwierzęcia jego szkielet wapienny opadał na dno. Po milionach lat na dnie leżało nieskończenie…

Śryżowe wyspy, czyli prakry
Są to właściwie zaczątki lodowe na rzece. Inaczej pierwsza faza tworzenia się kry na wodzie płynącej. Jeśli spacerujemy przy rzece albo spoglądamy na nią z mostu, zobaczymy takie jasne krążki na obwodzie unoszone z nurtem wody. W terminologii glacjologicznej nazywane są śryżem. Puszczając wodze wyobraźni, wyglądają one jak duże liście wiktorii królewskiej, rośliny znanej właściwie…

Tabu pamięci i wesołe wspomnienia
Nie tak dawno temu przeczytałem książkę autorstwa dwóch neurologów amerykańskich Deana i Ayeshy Sherzai o sposobie na chorobę Alzheimera. Oboje z tych lekarzy miało dziadków z tą chorobą, na którą za życia dziadków nie znaleźli antidotum. Stało się to impulsem do lekarskich poszukiwań. Po pewnym czasie doszli do wniosku, że leki na Alzheimera nie są…

Róże w lodzie
Przedstawię ciekawe zjawisko początków fenologicznej zimy. Nazwałem je różą lodową ze względu na interesującą naturę zagadkowego tworu nieco podobnego do końcówki komórki nerwowej, zwanej dendrytem. Róża, bo jest piękne. Róże te zauważyłem na jeziorach i stawach. Trafiają się na wodzie stojącej. Są charakterystyczne dla początkowej fazy tworzenia się lodu, kiedy mrozy już trochę zagoszczą. Jak…

Szlak Piastowski w UNESCO
Jako uczeń wraz z kolegami i koleżankami szkolnymi, z naszą Panią i zapewne innymi opiekunami zwiedziliśmy Szlak Piastowski. Z Lubonia przez Poznań dotarliśmy do Gniezna, na Ostrów Lednicki, do Wenecji i Biskupina oraz Kruszwicy. Autokarem. To wszystko chyba w ciągu jednego dnia. Jak to było możliwe? Z tamtego wojażu szkolnego sprzed 50 lat, jak się…