









Chodzi o niewielką wielkopolską rzekę mającą prawie 38 km długości. Jest ona lewym dopływem Kanału Mosińskiego. Tak więc naturalne cieki wodne niekiedy mieszają się z tworami ludzkimi. Kanał Mosiński to bowiem jeden z czterech Kanałów Obrzańskich. Zbudowano go w połowie XIX wieku za czasów pruskich. Uchodzi do Warty pod Rogalinkiem.
Wracając do Samicy, to lubię jej odcinek towarzyszący Ozowi Bukowsko-Mosińskiemu, szczególnie w okolicach Tomic, niedaleko Stęszewa. Jeszcze kilka lat temu rzeka płynęła tam bystro bogata w wodę. Ku mojemu zdziwieniu teraz wody jest w niej widocznie mniej, tak jakby miała wyschnąć. Mówią, że to za sprawą działań ludzkich.
Tymczasem zobaczcie na fotografiach jej przeszłe zimowe dzieje.
Do zobaczenia.