Do Jezior, siedziby Wielkopolskiego Parku Narodowego, można dotrzeć zimą, a także w każdej innej porze roku. Samochodem, pieszo, ale również rowerem. Tras pieszych i rowerowych jest tam sporo, również tras nordic walking. Wystarczy zobaczyć na mapę. Brawa dla WPN i wszystkich tych, którzy przyczynili się to tego. Również słowa uznania dla gości Parku dbających o zasady pobytu w takim miejscu szczególnej ochrony przecież skarbu naszej ojczystej przyrody. Przy okazji też wielkie podziękowanie dla nieocenionej aktywności ludzi z Wolontariatu WPN. Jak chcielibyście włączyć się w ich działalność zajrzyjcie na ich profil internetowy: https://www.facebook.com/wolontariat.WPN/.
Wracając do meritum. Jeziory są sercem administracyjnym WPN. Względy wzmożonej ochrony wyjątkowych zasobów przyrodniczych wokół J. Góreckiego powodują, że do Jezior łatwo dojechać samochodem. Są tam duże parkingi. Ale dalej są już tylko trasy piesze, wyłącznie piesze.
W okresie opadów śniegu zdecydowałem się wycieczkę rowerową główną trasą z Komornik do Jezior. A potem miałem rzadką przyjemność pieszej kontynuacji w przepięknej zimowej scenerii wokół J. Góreckiego. Warunki śnieżne nie były wtedy atutem dla rowerzysty, chyba że chodziłoby o jazdę wyczynową. Mokry śnieg po prostu blokował mechanizmy roweru i mocno utrudniał jazdę. Pod wierzchnią warstwą śniegu było ślisko. Takie okoliczności pozwalały więc na rowerowe wyprawy wyłącznie po w miarę wyrównanym, a może także po zjeżdżonym już podłożu. Popatrzcie ma zdjęcia fotograficzne.
Do zobaczenia.