Mam na myśli dopływ Gwdy płynący przez Wielkopolskę i po części Pomorze. Rzeka ma 25 km długości. Na całej swojej długości płynie przez tereny leśne. Po drodze przepływa przez 5 jezior rynnowych. Spora część biegu Rurzycy przebiega w zagłębieniach terenu. Nic dziwnego, że przy tej rzece jest chłodniej.
Mimo stosunkowo niewielkiej długości rzeki wyznaczono na niej szlak kajakowy im. Jana Pawła II. To na pamiątkę spływu w 1978 roku, w którym uczestniczył kardynał Karol Wojtyła. Przy brzegu J. Krąpskiego Średniego jest miejsce upamiętniające wydarzenia, jak to kardynał Wojtyła symbolicznie przesiadł się tam z kajaka na Łódź Piotrową.
Na cały spływ wystarczy jeden dzień. Ze względu na kapitalne widoki polecam jednak spływ 2-dniowy z noclegiem w stanicy we Wrzosach. Po drodze będzie 5 jezior i 4 rezerwaty przyrody.
Dziwię się, że do dnia dzisiejszego na tych dzikich terenach nie powstał park narodowy.






Do zobaczenia/