C. K. Norwid w dalszym ciągu jest mało znanym artystą żyjącym w XIX wieku. Choć urodził się w Polsce, to większość swego życia spędził w Europie zachodniej i także w Ameryce.
W latach 70-tych ubiegłego wieku Czesław Niemen zafascynowany jego twórczością śpiewał piosenki do słów Norwida. Uważał je bowiem za jak najbardziej aktualne również w XX wieku.
Odnosząc się do tytułu mojego dzisiejszego postu wyjaśnię, że choć Norwid nie za długo żył na terenie naszego kraju, Mazowsza, to jednak sprawy Ojczyzny przenikały go do szpiku kości. Dlatego zaryzykowałem połączenie fotografii polskich krajobrazów i nie tylko, z cytatami Norwida.
Zapraszam.
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
podnoszą z ziemi przez uszanowanie
dla darów Nieba…
Tęskno mi, Panie…
Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą…
Tęskno mi, Panie…”
„Moja piosnka„

„Piękne straszne bywa,
odkąd się człowiek pocznie za nie wstydzić”.
„Quidam”

„Są bowiem drogi dwie wyrozumienia,
przez wiedzę jasną lub skryte cierpienia”.
„Quidam”

„Heroizm nie jest w samych bitwach, ale na wszystkich polach życia i nieustannie. Owszem bitwy dlatego tylko bywają, iż heroizm nie bywa pierwej na polach życia praktykowany”.
„List do Józefa Lussakowskiego”

„Nie trzeba kłaniać się Okolicznościom, a Prawdom kazać, by stały za drzwiami.
Z utworu „Nie trzeba robić”.

„Cisza jest głosów – zbieraniem”.
„Laur dojrzały„

„Kto kocha – małe mu ogromnieje
i lada promyk zolbrzymia nadzieję”.
„Promethidion”
