Kilka dni temu w Poznaniu zdarzył się śniegowy dzień. Wolniutko spadały białe płatki.
Zajrzałem do poznańskiego Ogrodu Botanicznego UAM, żeby zobaczyć, jak tam wygląda po mroźnych dniach, które zdarzyły się w czasie mojego niedawnego pobytu w szpitalu.
Okazuje się, że nadal jeszcze kwitną ciemierniki białe odmiany White January. Tak samo żółto zakwitający jaśmin nagozalążkowy oraz forsycja japońska. Dają radę. Zimowa ekstraklasa.
Spójrzcie na opadły listek miłorzębu dwuklapowego naszej rodzimej odmiany Przemysław II. To drzewo najdłużej utrzymywało masę żółciutkich liści. Była na nim jeszcze koło połowy listopada.
No i porosty rozwijające się w tym okresie, jak nigdy. Kojarzą się z grzybami, ale nimi nie są.
Do zobaczenia.