Chodzi o niewielką rzekę o nazwie Czarna. Ma 32,5 km długości. Wypływa ona koło wsi Brokęcino, a uchodzi do Gwdy w pobliżu wsi Lędyczek. W większości to rzeka leśna i jest zaskakująco obfita w wodę, jak na swoją niewielką długość. Przepływa przez jedno miasto, Okonek.
Moja wyprawa nad Czarną rozpoczynała się właśnie w Okonku i przebiegała na zachód w kierunku Lędyczka. Piękny turystycznie odcinek tamtejszych ziem z wytyczonymi i oznakowanymi szlakami. W części szlaki biegną zboczem głębokiej doliny wspomnianej rzeki. Woda czysta. Gdzie nie gdzie możesz spotkać podmokłości.
Idąc tamtędy zrozumiałem, skąd pochodzi nazwa rzeki. Czarna, bo płynie przez ciemną dolinę obficie porośniętą roślinnością. Spójrzcie na zdjęcia fotograficzne gęsto nasycone i na pierwszy rzut oka jakby przyciemnione. Tam tam właśnie jest. Trochę jak z baśni o gęstych nieprzebytych lasach.
Do zobaczenia.