Należą one do rodziny roślin astrowatych. Pochodzą z Ameryki Północnej, gdzie można ich jeszcze szukać rosnących w stanie dzikim. Do Europy sprowadzono je w XVI wieku.
To rośliny oleiste, bo w ich nasionach występuje do 38% oleju. Ponadto bogate w różne rodzaje mikro i makroelementów, witaminę E oraz szereg aminokwasów. Czasami zapomina się, ale z tych powodów słoneczniki są bardzo pożyteczne dla organizmu ludzkiego. A więc nie tylko olej słonecznikowy. Są również odmiany ozdobne. Czyż nie są urocze w wazonie? Od razu weselej.
Słoneczniki sięgają do 3 m wysokości. Często są zasiewane na polach oraz w ogrodach. Ich nazwa, słonecznik, jest bardzo właściwa, bo przypominają słońce. Nic dziwnego, że na rysunkach słońce często przedstawia się z obrysem słonecznika. Nasze poczciwe słońce nie ma akurat takich promieni, a jego światło rozchodzi się koncentrycznie w nieskończoność, tyle że w miarę odległości jest coraz słabsze. W pewnym momencie wydaje się, że zanika. Taka właściwość ludzkiego widzenia.
Właśnie zaczął się okres kwitnienia tych pięknych i wartościowych kwiatów. Zdarzają się pola, gdzie jeszcze trzeba na to czasu. Dla Was kilka ujęć początkowych ich zakwitnięć. Być może te w pierwszej fazie kwitnienia są najpiękniejsze.
Na jednym wielkim polu pośród całego mnóstwa pewnie żółtych słoneczników wypatrzyłem jednego zupełnie innego, o barwach oscylujących niemal do czerwonego zabarwienia. Wyjątkowy okaz na tym miejscu, prawda?.
Do zobaczenia.