Dziś przypominam rowerową wycieczkę z Przemętu do Boszkowa. Całą trasa to 30-40 km. Ponieważ takie rowerowe przejażdżki przerywam zwiedzaniem co ciekawszym miejsc, mijanych po drodze, czas całej wyprawy to 4 do 6 godzin.
Preferuję dojazd koleją i powrót także koleją. Ma to swoje plusy i minusy. Na trasie z Wolsztyna do Leszna, od której niedaleko do obu wspomnianych na początku miejscowości, kursują pociągi z trakcją parową. Stare parowozy dziś to coraz większa rzadkość. Dlatego przejażdżka nimi to także atrakcja turystyczna. Uwaga na dość wysokie wejście do takiego pociągu.
Przemęt leży w powiecie wolsztyńskim, nad jeziorami i kanałem Obry. Szczególnie znany jest tam cysterski zespół klasztorny z XVII wieku, a w jego obrębie kościół pw. św. Jana Chrzciciela (na zdjęciu). Okolice Przemętu to tereny Przemęckiego Parku Krajobrazowego (szlaki piesze, rowerowe i kajakowy Szlak Konwaliowy).
Boszkowo jest miejscowością letniskową położoną nad pięknym J. Dominickim. W lecie jest tam wręcz tłoczno, ale teraz cicho. Dwa lata temu na początku listopada widziałem całe stada dzikich gęsi, gęgaw. To przodkowie gęsi domowych o rozpiętości skrzydeł do 180 cm. Miały tam pewnie swój przystanek przed dalszym lotem do cieplejszych miejsc w basenie Morza Śródziemnego lub w Azji. Na zdjęciach zobaczycie je odpoczywające na wodzie dalej od brzegu. Okazało się, że gęsi wybrały sobie płytkie miejsca na jeziorze. Miałem wtedy wspaniałe chwile na podpatrywanie ptaków.
Do zobaczenia.