W czasie gorących letnich dni wielu opala się na świnoujskiej plaży. Jest to prawdopodobnie najszersza plaża w Polsce (do 200 m) i najdłuższa (10 km). Może pomieścić dziesiątki, jak nie setki tysięcy chętnych. Problemem może być miejsce plażowania.
W dzisiejszym poście mam inną propozycję. Turyści spragnieni poznawania nowych atrakcji mogą skorzystać z wypraw wodnych po rozległych wodach Świnoujścia. Na wodzie zawsze jest trochę chłodniej. Jest wiele okazji do wycieczek po wodnych rewirach tego jedynego w Polsce całkiem wyspiarskiego miasta. Położone aż na 44 wyspach i wysepkach. Największe z nich to Uznam, Wolin i Karsibór. Dzięki tej wyjątkowej charakterystyce Świnoujście choć liczy sobie 40 tys. mieszkańców, jest jednym z największych powierzchniowo miast w Polsce (prawie 200 km²). Z uwagi na działalność prądów morskich nanoszących piasek z roku na rok miasto powiększa się.
Polecam więc wodne wycieczki po świnoujskim porcie, Bałtyku i Zalewie Szczecińskim. Połączenia wodne Świną pozwalają dotrzeć do południowej części Wolina pod wysoki brzeg Lubinia. Gdy ktoś jest ciekawy wycieczki pośród mało znanych trzcinowych wysepek na Zalewie, najlepiej jeśli wypłynie z Karsiboru. Stateczki białej floty kursują po świnoujskim porcie, ale również dopływają do Międzyzdrojów, także do pobliskich niemieckich miejscowości letniskowych: Ahlbecku, Herringsdorfu i Bansin. Katamaranem można dotrzeć na niemiecką wyspę Rugię. Kto chce, może skorzystać z promu, którym dopłynie do szwedzkich miast Trelleborg i Ystad.
Na zdjęciach widać różne atrakcje Świnoujścia widziane z pokładu statku. Można też dostrzec orła bielika, kormorany, albo czaple.
Do zobaczenia.