Taką nazwę starożytnej osady można znaleźć na mapie greckiego matematyka i astronoma z II wieku n.e. – Klaudiusza Ptolomeusza. Miała ona leżeć gdzieś w Europie środkowej. Łączono ją z Nakłem, Bydgoszczą lub z Kruszą Zamkową.
Askaukalis wiąże się archeologicznie z tzw. kulturą wielbarską. Osadę datuje się na I wiek n.e. Było tam osadnictwo gockie (lud germańskie) na ziemiach dzisiejszej Polski.
W Kruszy Zamkowej tamtejszy rolnik, Julian Pater, znalazł na polu denara rzymskiego. Zainspirowało to poznańskich archeologów do badań. Były one prowadzone pod kierunkiem prof. Aleksandry Cofty-Broniewskiej. Ze znalezisk wynika, że tam właśnie kwitł handel z Cesarstwem Rzymskim.
W 2014 roku w Kruszy Zamkowej stanęła rekonstrukcja świątyni z przełomu I/II wieku n.e. Gospodarzem tego miejsca jest syn „odkrywcy”, Krzysztof Pater, przez środowisko naukowe zwany „Strażnikiem Askaukalis”. To wielki pasjonat.
Dla mnie Askaulakis, vel Krusza Zamkowa, była celem wycieczki rowerowej. Zacząłem ją w Inowrocławiu. Po drodze spotkałem pola pełne maków. Wycieczkę zaś zakończyłem w Mogilnie.
Do zobaczenia.