W dzisiejszym reportażu fotograficznym kontynuuję temat starorzeczy Odry. Tym razem o starorzeczach położone tuż przy Nowej Soli, na wschód, w kierunku do Przyborowa. Prezentuję też kwitnące kotki oraz zwierzęta z Parku Krasnala.
Skąd starorzecza
Żadna rzeka nie płynie całkiem prosto. Ma swoje zakola i meandry. Tak jest też w przypadku Odry. Dziś już trudno wyobrazić sobie, jak swego czasu była ona krętą rzeką. W przeciągu wieków prowadzonych przez człowieka prac regulacyjnych radykalnie zmieniono jej bieg.
Starorzecza (odrzyska) są pozostałościami po dawnym jej biegu, koryta. To stare koryto rzeki odcięte od głównego jej nurtu. Odrzyska są wypełnione wodą (stojąca) albo też wyschły i wtedy widać jedynie sierpowate zagłębienie terenu. Wyobraźmy sobie, że stoimy na dnie takiego wyschniętego starorzecza i patrzymy z miejsca, w którym płynęła niegdyś Odra. Część starorzeczy przy wyższym stanie rzeki, w czasie powodzi, jest zalewana przez wody rzeczne. Wraz z nimi nanoszone są piasek, muł oraz przypływają ryby.
Bogactwo starorzeczy…
w dużej części zależy od wspomnianego powodziowego zasilania. Tą drogą odrzyska są wzbogacane o nowe ryby. Temat ten dobrze jest znany wędkarzom. Mają tam swoje miejscówki, także zimowe. Poza tym, samo starorzecze oraz jego otoczenie zazwyczaj są zasiedlone przez obfitą i różnorodną, czasem nawet unikatową i mało znaną roślinność i zwierzęta. Możliwe, że uroczyska leśne opisywane w starych baśniach i podaniach miały swój prawzór właśnie w owych starorzeczach.
Polecam wędrówkę tuż przy samych odrzyskach. Na razie nie pojawiły się tam komary. Otaczające lasy jeszcze się nie pokryły liśćmi i lepiej widać różne zakamarki. Czasami można trafić na jakieś zwierzęta, np. dziki. One lubią tarzać się w bajorach błotnych (tzw. babrzyskach). O zamieszkujących tam zwierzętach możemy przekonać się po śladach pozostawionych na miękkim podłożu albo na obgryzionych drzewach. Czasami można trafić na poroże jelenia. Wszystko to razem tworzy bogate ekosystemy tych miejsc i świadczy o zdrowiu otaczającej nas przyrody.
Bazie
Przy brzegach meandrujących rzek rosły (rosną) nieraz bardzo bogate lasy łęgowe i wierzbowe. Stąd obecność tam różnych gatunków wierzb, wikliny, jak kwitnące bazie. Ich obecność w takich miejscach jest naturalna i bardzo prawdziwa, nawet gdy zostały nasadzone przez człowieka.
Parkowa recydywa
Przy okazji wizyty w Nowej Soli zawsze staram się zajrzeć do Parku Krasnala. Stąd zdjęcia zwierząt, które w nim żyją i cieszą dzieci oraz dorosłych.
Do zobaczenia.