Lubię odwiedzać Ogród Botaniczny UAM w Poznaniu. Uważam go za jeden z najpiękniejszych Polsce. Wstęp jest bezpłatny, a piękno bezcenne.
Dlaczego dziś o liliowcach? Ponieważ właśnie kwitną przyciągając swoją urodą ludzi i owady.
W poznańskim Botaniku są one rozsiane w różnych miejscach. Najwięcej ich rośnie w głębi Ogrodu. Poletka tych kwiatów urzekają bogactwem kolorów. Jedne kwitną, inne czekają na taki czas, kolejne są już po, teraz zaschnięte, ale dalej urocze.
Po dłuższym przyjrzeniu się ich czarom można zadać sobie pytanie, czy piękno leczy. Tak. W każdym razie okazałość liliowców oraz innych roślin sprawia przyjemność i nastraja optymistycznie.
Zdjęcia nie oddają tego wszystkiego. Niemniej warto spróbować fotografowania. Dodatkową zaletą jest okazja do bliższego przyjrzenia się tym okazałym kwiatom.
Do zobaczenia.
Zachwycające! Kilkanaście razy odwiedzałam Ogród Botaniczny, aby podziwiać te przepiękne kwiaty. Jest coś niesamowitego – bogactwo kolorów, odcieni, wielkości… Podziwiasz jeden, przechodzisz do drugiego, a ten jest jeszcze ładniejszy.
Dziękuję. Najlepsze życzenia. 🙂