Jakby zapytać, ile pór roku mamy w naszym kraju i w innych krajach strefy umiarkowanej najczęstszą odpowiedzią będzie: cztery. Zima, wiosna, lato i jesień. Można rzec, że to tradycyjne tzw. astronomiczne pory roku. Z utęsknieniem czekamy na wiosnę. Ale jej początkiem ma być dopiero 20 marca.
Są też fenologiczne pory roku, ustalone według stanu przyrody, stanu jej rozwoju. Pod naszą szerokością geograficzną i w naszym klimacie wyróżnia się 8 fenologicznych pór roku. Wymienię przedwiośnie, pierwiośnie, wiosna, wczesne lato, lato, wczesna jesień, jesień i zima.
Przedwiośnie to okres rozpoczynający się wraz z początkiem wegetacji w przyrodzie. Z tego względu co roku może być inaczej. Nie ma stałej daty. Najczęściej rozpoczyna się ono u nas w lutym lub w marcu. W 2022 roku mamy właśnie przedwiośnie, bo roślinność zaczęła się już rozwijać. Zwykle trwa ono do połowy kwietnia. Czasami zamiast nazwy przedwiośnie używa się słów zaranie wiosny.
Zwiastunami fenologicznego przedwiośnia są: leszczyna pospolita (orzech laskowy), śnieżyczka przebiśnieg, krokus wiosenny, zawilec gajowy, przylaszczka pospolita, wawrzynek wilczełyko, podbiał pospolity, na terenach podmokłych: knieć błotna (kaczeniec), olsza czarna.
Na moich zdjęciach fotograficznych możesz zobaczyć oznaki rozpoczynającego się przedwiośnia. Na niektórych są też inne, wcześniejsze kwiaty, jak ciemiernik biały, czy jaśmin nagokwiatowy, ale te choć rosną w Polsce nie są jednak roślinami rodzimymi dla naszego kraju. Wszystkie jednak zachęcają do spacerów w poszukiwaniu, jak to się mówi, pierwszych zwiastunów wiosny. Faktycznie chodzi o przedwiośnie.
Według prognoz pogody, słonecznie zapowiadają się najbliższe sobota i niedziela.
Do zobaczenia.