Przy Warcie na wysokości między Zbrudzewem, a Niesłabinem ciągną się niemal dzikie tereny. Gdy szedłem tamtędy nie spotkałem żadnej żywej duszy, nawet wędkarzy. Jest to mało znany odcinek przywarciański z licznymi starorzeczami ciągnący się łąkami w kierunku północnym. Sporo na nim nierówności terenowych. Porastają go stare drzewa. Najokazalsze są dęby. Dalej od rzeki widać lasy.
Nie prowadzą tamtędy szlaki turystyczne. Trasę trzeba znaleźć samemu. Rozpocząć można ze wsi Zbrudzewo, za Śremem. Dochodzi się do Warty. Będzie może kilometr. Dalej przy rzece kilka do kilkunastu kilometrów. To w zależności, czy będziesz chciał penetrować okolicę, czy nie. Warto powałęsać się przy starorzeczach lub dębach.




Na ostatnim zdjęciu, po drugiej stronie Warty, widać budynki Centrum Hippiki im. Antoniego Chłapowskiego w Jaszkowie.
Z naszej strony trzeba wtedy skręcić zupełnie na prawo i iść, aż trafi się do wsi Niesłabin.
Do zobaczenia.