Mamy upalną pogodę. Nic dziwnego, że urlopowicze wolą wylegiwać się na plaży. Jak ktoś zechce ochłody, wystarczy zażyć kąpieli w Bałtyku. Tak też jest w Niechorzu, gm. Rewal, zachodniopomorskie.
Mam dla Was inny pomysł, zarazem gorący, jak i chłodny. Najpierw gorący, bo trzeba poczekać po bilety wstępu, a potem podejść pod górę 200 stopni, by znaleźć się na tarasie widokowym Latarni morskiej w Niechorzu. Od tego momentu będzie chłodniej, no i rozległe widoki na okolice.





Po wyjściu z latarni, można jeszcze zejść, z klifu na plażę.

- Latarnia morska w Niechorzu jest drugą co do wysokości latarnią morską na polskim wybrzeżu Bałtyku. Najwyższą pozostaje świnoujska.
- Ma 45 m wysokości. Ponieważ jest położona na klifie, ok. 18 m. Zatem wysokość latarni wynosi prawie 63 m. n.p.m.
- Najdalszy zasięg światła latarni – 37 km. Światło to błyska przez 0,45 s, po czym następuje przerwa trwająca 9,55 s. I kolejne błyśnięcie. Żarówka ma moc 1000 W.
- Latarnia w Niechorzu została wybudowana w 1866 roku. Jest wpisana do rejestru zabytków.
- W 1964 roku była szansa spotkania w Latarni Poli Raksy, Mariana Opami i Wirgiliusza Grynia, głównych aktorów kręconego wówczas filmu pt. „Beata” w reżyserii Anny Sokołowskiej.
Miłych wakacji.