Z Poznania miałem całkiem niedaleko. Może 100 km. Jednak przez lata trudno mi było o dobry pomysł, by tam trafić. Podobnie jest chyba w przypadku wielu innych ludzi. Brakuje inspiracji, jakiegoś wartościowego obrazu, reklamy? Trudno do końca to wyrazić.
No i przez przypadek trafiłem najpierw nad Obrę, potem do Nowej Soli, do Siedliska i dalej. Po pewnym czasie mogłem powiedzieć sobie gdzieś wewnątrz „WOW”. Niesamowite. Że też tak późno trafiłem tu.
Minęły chyba 2 lata i zjechałem sporo różnych zakątków lubuskiego, lecz cały czas widzę kolejne ciekawe okazje. Jest pięknie. Gratka dla miłośników natury i nie tylko.
Zapraszam. Jeżeli uznacie je za wartościowe, udostępniajcie innym. Wierzcie, jest wielu ludzi, którzy nie odkryli dla siebie Ziemi Lubuskiej.
Do zobaczenia.