






















Prezentuję dziś sporo wielkopolskich krajobrazów. Są z wycieczki rowerowej. Jej początkiem była niewielka stacja kolejowa Iłówiec, za Mosiną. Na początku długa droga rowerowa ciągnąca się do Błociszewa. Obok urzekające widoki pełne dojrzewających zbóż i kwiatów. Z mijanych wzniesień widać było pasma różnych upraw. Wyżej, na pogodnym niebie, bocian wznosił się w kominie powietrznym, aby wysokiego pułapu dolecieć lotem szybowcowym do swego upragnionego celu. Dla dużych ptaków taki sposób latania jest podstawą.
W Błociszewie skręciłem na lewo, by po kilometrach jazdy dotrzeć do Jaszkowa leżącego nad Wartą. Zmieniając treść znanego powiedzenia, można byłoby rzec, wsi spokojna, wsi pracowita.
Historia wsi sięga najprawdopodobniej XII wieku, gdy należała do rycerskiego rodu Borków z Gryżyny. Przez wieki gospodarowało tam wielu właścicieli. Do II wojny światowej byli to Szołdrscy.
W Jaszkowie można znaleźć dziś wiele miejsc noclegowych oraz dobre warunki do wypoczynku wśród natury. Jest ono szczególnie atrakcyjne dla miłośników koni i jazdy konnej oraz wędrówek pieszych, czy rowerowych.
Najpierw zajrzałem do jaszkowskiego Centrum Hippiki utworzonego dzięki pasji i ogromnej pracy jego twórcy, Antoniego Chłapowskiego oraz wielu rzetelnych ludzi. Na tym rozległym terenie znajduje się pięknie odnowiony pałac z XIX wieku, dziś z funkcją hotelową. Obok park, no i wreszcie okazała infrastruktura służąca rekreacji na koniach oraz szkoleniu osób zajmujących się końmi zawodowo. Dzięki specjalnie przygotowanym tutejszym obiektom można tam rozgrywać zawody jeździeckie o wysokiej randze sportowej.
Okolice te należą do Rogalińskiego Parku Krajobrazowego. Ze względu na ich dużą wartość przyrodniczą utworzona tam Ostoję Rogalińską oraz Rogalińską Dolinę Warty, cenne tereny Natura 2000. Dla miłośników natury w okolicach wytyczono wiele szlaków turystycznych.
Do zobaczenia.