Podobno rower jest bardziej ekonomicznym środkiem transportu, niż np. samochód. Chodzi o zestawienie w przeliczeniu na jednego człowieka. Samochód jest zaś wygodniejszy.
Ciekawe, czy wszyscy wiecie, że jutro, 3 czerwca, będziemy mieli Międzynarodowy Dzień Roweru. Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło go kilka lat temu. Inicjatorem tego był polski socjolog, kolarz i działacz kolarski, Leszek Sibilski, który obecnie mieszka w USA, w Waszyngtonie. Posiada dwa obywatelstwa: polskie i amerykańskie.
Jego żona ma na imię Krystyna, a ich dzieci: Jakub i Agnieszka.
Spośród przeróżnych jego aktywności był także reporterem i fotografem sportowym pracującym swego czasu dla „Przeglądu Sportowego” i „Sportowca”.
Zainspirowany tym postanowiłem zaprezentować Wam swój fotoreportaż rowerowy. Znajdziecie w nim zdjęcia fotograficzne z wyprawy rowerowej do Rogalina. Ulubiony kierunek autora postu. Być może przy okazji Międzynarodowego Dnia Roweru lepsze byłoby pokazanie zdjęć atrakcyjnych rowerów, lub ich użytkowników. „Byłoby na co popatrzeć”. Takich fotek na pewno jednak będzie sporo.
Fotoujęcia postu przedstawiają raczej uroki ukwieconej o tej porze roku przyrody rozległych łąk. Różne są więc upodobania. Mnie na łąkach najbardziej podoba się właśnie ten okres, nazywany fenologicznym wczesnym latem.
Jestem przekonany, że rowerowe plemię, to zazwyczaj dobrzy ludzie. Przekonałem się o tym nieraz.
Przy okazji dziękuję wielu, wielu amatorom rowerowych aktywności. Dobrze, że jesteście.
Do zobaczenia.