Tydzień, dwa tygodnie temu obserwowałem entuzjazm uczestników rowerowego rajdu „Dookoła Zalewu Szczecińskiego”. Nic dziwnego, bo trasy rowerowe są tam bardzo atrakcyjne. Biegną po stronie polskiej, jak i niemieckiej. W tym roku był to już XI taki rajd.
Równie ciekawa byłaby wyprawa piesza. Cała trasa może przekroczyć 100 km, stąd potrzeba na nią kilka dni marszu albo i cały tydzień. Zwolennikom krótszych wycieczek polecam jednodniowy odcinek południowymi krańcami wyspy Wolin, z Lubina do miejscowości Wolin przez Karnocice. Trasa ta biegnie głównie leśnymi okolicami przy północnych wybrzeżach Zalewu Szczecińskiego.
Prócz bardziej aktywnych form wypoczynku jest też inny sposób, stacjonarnego pobytu nad Zalewem Szczecińskim. Dobrymi miejscami na to są: Wapnica, Lubin lub Dargobądz.
Wapnica jest położona nad rozległym wodnym akwenem Wicko Wielkie. Niedaleko stamtąd do znanego Jeziora Turkusowego, a także do pozostałości instalacji po eksperymentalnej broni Hitlera V3 w Zalesiu.
Lubin znany jest ze starego grodziska plemienia Łużyczan (VII wiek), odsłoniętych fundamentów chyba najwcześniejszego na Pomorzu kościoła z XII wieku, a także z niezwykłego punktu widokowego na pobliskie wyspy Zalewu (Wielki i Mały Krzek, Wiszowa Góra i inne). Aby prócz tych wysp zobaczyć jeszcze sam Lubin, warto wejść na punkt widokowy na niedalekim wzgórzu Zielonka.
Ze wsi Dargobądz jest ponadto niedaleko do Karnocic, jak i do miejscowości Wolin.
Moja galeria zdjęciowa to ujęcia fotograficzne ze wzgórza Zielonka oraz zrobione bezpośrednio przy brzegu Zalewu.
Do zobaczenia.