![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b02-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b01-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b03-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b04-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b05-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b06-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b07-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b08-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b09-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b10-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b12-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b13-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b14-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b15-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b18-683x1024.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b16-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/fotowedrownik.pl/wp-content/uploads/2021/12/mrozowe_rzezby_b17-1024x683.jpg?ssl=1)
Kilka dni temu pogoda pokazała swoje zimowe oblicze. Przez jakiś czas temperatury utrzymywały się w przedziale między -5, a -10 stopni Celsjusza. Śnieg bielił się i skrzył w mroźnym powietrzu. Jeziora zamarzały. Niewielkie rzeczki i strumienie, również.
W takiej scenerii zajrzałem nad Potok Junikowski w Poznaniu. Jego brzegi pokrywały niemal ażurowe wzory, a każdy inny.
Oto fotograficzna dokumentacja tamtych okazów. To jedne z piękniejszych dzieł lodowej natury.
Do zobaczenia.