Najwięcej ludzi przyjeżdża nad polskie morze w lipcu i w sierpniu. Mniej popularny jest wrzesień, ostatni miesiąc astronomicznego lata. Choć pogoda jest wtedy różna, to okres późnego lata ma swoje niezaprzeczalne uroki.
Mniej ludzi oznacza większą swobodę. Ceny nad morzem we wrześniu są niższe. To dobry czas dla zwolenników bardziej aktywnego wypoczynku, nadmorskich spacerów, zwiedzania okolic, podziwiania zachodów i wschodów słońca, zbierania grzybów i łowienia ryb. Wreszcie względy zdrowotne i szansa na zbudowanie większej odporności organizmu. Wszystko to przemawia za wypoczynkiem wrześniowym.
Trzęsacz jest niedużą malowniczo położoną miejscowością nadmorską w gminie Rewal, powiecie gryfickim i województwie zachodniopomorskim. Najbardziej jest ona znana z ruin średniowiecznego gotyckiego kościoła stojących nad samym klifem morskim. W ciągu wieków morze podmywając tamtejszy brzeg zabrało prawie dwa kilometry lądu (abrazja). W ten sposób bardzo oddalony od morza kościół wybudowany na przełomie XIV i XV wieku, po kilku wiekach znalazł się na klifie. Trzeba było wybudowania specjalnej ochrony, odpowiednich zabezpieczeń, aby ostatnia południowa ściana tego kościoła mogła przetrwać. Jest to chyba jedyna tego typu atrakcja turystyczna w Europie.
Po burzach zdarza się, że morze wyrzuca na brzeg duże cegły zaokrąglone przez prądy morskie i fale. Nie są to fragmenty podmorskiego pałacu Króla Mórz, a najprawdopodobniej cegły ze słynnego kościoła w Trzęsaczu.
Nowy kościół znajduje się może 500 m. od brzegu morskiego. Obok niego mamy Pałac z pięknym parkiem i starym drzewostanem. Przy nim stacja wyjątkowej Nadmorskiej Kolejki Wąskotorowej. Niedaleko stadnina koni i możliwości jazdy konnej dla dzieci i dorosłych. Przez te rewiry na południe prowadzi droga do Dreżewa. Ranny spacer tą drogą do okazja do obserwowania pięknego wschodu słońca wśród pól i drzew albo zroszonych o tej porze dnia pajęczyn. Pająki również korzystają z atutów nadmorskiego klimatu.
Jeśli dojść nad morze, to warto pospacerować plażą na zachód do Pustkowa, Pobierowa, aż po daleki Dziwnów. W kierunku wschodnim plaża doprowadzi do Rewala, Niechorza, Pogorzelicy, aż po Mrzeżyno. Z powrotem można wrócić pieszo lub autobusem, a z Pogorzelicy – kolejką.
Kolejnym plusem Trzęsacza jest możliwość spacerów górą, np. klifem morskim. Szczególnie na kilometrowym odcinku do Rewala. Najpierw będą rozlegle morskie krajobrazy, a potem idziemy ścieżką pośród charakterystycznego lasu nadmorskiego. Na pierwszym odcinku tego spaceru na otwartym terenie znajduje się baza paralotniarzy. Przy wietrznej pogodzie chętni mogą popróbować takich lotów. Wspaniale wyglądają one przy zachodzie słońca.
Trzęsacz jest też znany z okazałej platformy widokowej wychodzącej z klifu na plażę. Obserwowanie zachodów słońca ma tam wyjątkowy urok i znacznie różni się od widoków z plaży.
Kto chce, może odwiedzić Muzeum na Klifie, czyli Muzeum 15° południka szerokości geograficznej wschodniej przechodzącego przez Trzęsacz i wyznaczającego tzw. czas środkowoeuropejski. Swego czasu można było zajrzeć do papugarni, pojeździć kładem, albo zagrać w cymbergaja.
Do zobaczenia.