Wczoraj na blogu odkryłem spore zainteresowanie Jurą Krakowsko-Częstochowską. Ostatnio nie bywałem w tych rejonach, ale myślę, aby tam pojechać. W międzyczasie przedstawiam zdjęcia z ostatniej wycieczki do Olsztyna. Chodzi o Olsztyn koło Częstochowy, a nie ten o większy, z Mazur. To północne rejony Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jak Olsztyn, to ruiny Orlego Gniazda, czyli zamku na wzniesieniu…
Tag: natura dzika
Gdy zostaną kwiaty i trawy
Zdjęcia fotograficzne wykonałem na Łęgach Rogalińskich. W maju najwięcej ich tam rośnie i kwitnie. Gdyby tylko je dostrzegać, wydawałoby się, że nie ma najbardziej charakterystycznych dla tych łąk starych dębów i starorzeczy. Bardzo obniżony poziom wody gruntowej na skutek suszy hydrologicznej w Wielkopolsce jest faktem. Oby za kilkanaście lat albo za kilkadziesiąt ten unikalny dębowy…
Młode życie na Łęgach
Na Łęgach Rogalińskich, gm. Mosina, powiat poznański. I ograniczyłem się dzisiaj do pokazania świata dębów, bo z nich słyną te ogromne łąki nadwarciańskie. Do tej pory trwa na nich unikatowa w skali Europy ilość starych dębów, bo grubo ponad tysiąc. Część jest martwych. Niektórzy sugerują brak młodego pokolenia dębowego. Popatrzcie na moje zdjęcia fotograficzne albo…
Co na świerczewskich Szachtach w Poznaniu?
Pogodnie i bezdeszczowo. Zielono i niebiesko, ciut szaro i asfaltowo. Trochę spacerujących ludzi. Nie było komarów i meszek. Natura tam co roku coraz piękniejsza i bujniejsza. Najlepiej chyba widać to wiosną. Trudno rozpoznać, że to dawny teren poprzemysłowy, na którym kilka dziesiątków lat temu wydobywano glinę, jeździła kolejka zakładowa i wytwarzano mnóstwo cegieł. Polecam spacery…
„To moje bagno”
To słowa Shreka. Wyjaśnienie, o co tu chodzi, można znaleźć w drugiej części postu. Ale od początku. Kilka dni temu znalazłem się na mokradłach przy J. Strzeszyńskim w Poznaniu. Mimo suszy przez poprzednie dni teren ten był pełen wody i na nic się zdały kalosze. Nie dało się tam wejść. Słońce prażyło. Bogactwo zieleni, mnóstwo…
Gościnny białodrzew
Topola biała, zwana też białodrzewem, to gatunek wysokiego drzewa z rodziny wierzbowatych. Wysoka do 40 m i więcej nawet, niepodobna do bardziej popularnej zwykłej wierzby. Kora niemal jak u brzozy, bielejąca. Topola biała najszybciej można rozpoznawać po liściach. Z jednej strony zielone, a z drugiej jasne, niemal białe. To gatunek w Polsce rodzimy, tzn. rośnie…
Bociani rytuał
Zaloty? Możliwe. Pierwsze spotkanie tego dnia? Nie wiem. Wiem, że aby cokolwiek w życiu dobrze się działo, potrzeba starań. Na tym koniec elektryzujących wrażeń. Ciąg dalszy zapewne nastąpi. Dobrego piątku.
Dookoła J. Krępskiego
Przejście dookoła jeziora może stać się prawdziwą ucztą dla miłośnika natury. Przekonałem się o tym ponownie okrążając J. Krępskie Średnie. Krępskie zostało utworzone przez przepływającą przez nie rzekę Rurzycę. Według tamtejszej tablicy informacyjnej, ma ono 2360 m długości, głębokość maksymalną niemal 18 m, a jego powierzchnia to ponad 71 ha. Całe jest wśród lasu. Wczoraj…
Gęś gęgawa
Mama gęgawa ze zdjęcia tytułowego pływała po J. Wolsztyńskim w Wolsztynie, zachodnia Wielkopolska. Wolsztyn może być kojarzony z Parowozownią i pociągami parowymi. Mają też piękne jeziora. Dbają o swoje miasto. Skoro na pierwszym zdjęciu mama to na drugim jej dzieci, gąski. Bez dzieci nie byłoby prawdziwego szczęścia, a świat stałby się w końcu nie do…
Samica Stęszewska meandruje.
Rzeka ta ma obecnie niemal 40 km długości. Gdyby z dolnego jej biegu swego czasu nie zrobiono Kanału Mosińskiego, dziś byłaby bezpośrednim dopływem Warty. Na pewnym odcinku płynie skrajem Wielkopolskiego Parku Narodowego. Dla mnie ciekawszym jest jej przebieg przy polodowcowym Ozie Bukowsko – Mosińskim. To za Tomicami, do Podłozin. Dziś fotografie z tego leśnego trudno…