Fryderyk Nietzsche

Szachty Junikowskie c.d.
Zdjęcia wykonałem kilka dni temu. To jedne z bardziej dzikich obszarów Poznania. Dawne tereny działalności cegielnianej. Opuszczone kilkadziesiąt lat temu. Dziś stawy i okolice zarośnięte bujną roślinnością. Widywałem tam sarny, borsuki, czaple i bażanty. Aż dziw, że do tej pory miejsca te nie mają żadnego statusu ochrony przyrody. Do zobaczenia.

Botanik w Poznaniu 21.10.24 r.
Według prognozy pogody jeszcze w najbliższy piątek słoneczny dzień. A w Ogrodzie Botanicznym UAM w Poznaniu piękne barwy jesieni. Do zobaczenia.

Czernidlak kołpakowaty
Popełniłem tę fotkę ze względu na tę wyjątkową grzybową „sukienkę”. Elegancji nigdy dosyć, prawda?

Kiełbaski na ognisku
Przypominam sobie dawne czasy wypiekania kiełbasek na ognisku. Wokół ognia zbierali się ludzie. Było cieplej, ale przede wszystkim weselej. Mogły pojawić się piosenki, które piosenki zaśpiewać wszyscy. Czy te okoliczności życia i natury minęły bezpowrotnie? Ciepło, radość wspólnie spędzonych chwil i smak życia? Gdy teraz nadeszły chłodniejsze dni, dobrze jest wyjść na spacer wśród przyrody….

Park leśny „Dębina” w Poznaniu
Niegdyś na tych terenach rósł las dębowy, stąd nazwa. Dawne dzieje. Dziś jest piękny park z lasem i stawami. Wiele przeróżnej roślinności. Teraz tam zaczyna się kolorowa jesień. Warto pospacerować, tym bardziej że wytyczonych ścieżek jest sporo. Do zobaczenia.

Rowerowo po lasach Poznania
W Poznaniu jest już sporo dróg rowerowych. Można nimi jeździć dp pracy, aby odwiedzić innych, po zakupy, a nawet dla odpoczynku i podziwiania natury. Do tych ostatnich względów szczególnie nadają się np. trasy leśne oraz nad jeziorami, jak ta od Rusałki do Kiekrza. Ostatnio widziałem tam wielu rowerzystów. Po kilku kilometrach takiej wycieczki warto zejść…

Kościół w Golejewku
Pw. Wszystkich Świętych, gm. Pakosław, pow. rawicki, wielkopolskie. Wybudowano go w latach 1900-03 na miejscu starszego o kilka wieków kościoła drewnianego. Dobrej niedzieli.

Nad J. Lusowskie
Jezioro Lusowskie jest położone niedaleko Poznania. Kilka kilometrów długości, ale względnie wąskie. Od południa otaczają je lasy, a nie niektórych obszarach występują podmokłości. Wzdłuż właśnie tego południowego brzegu ciągnie się ścieżka, z której widać niebieską toń jeziora i drzewa niemal wyrastające z wody. Niektóre z tych drzew leżą powalone. Bogactwo natury. Rejony te są mało…