Wczoraj zajrzałem na moje ulubione Łęgi Rogalińskie. Cały czas czekają rozległe łąki, stare dęby, starorzecza i Warta. Ciągle tam coś nowego. Taka jest natura piękna. Przez wieki zwabiły wiele znanych lub całkiem zwyczajnych ludzi. Co do tej zwyczajności, to mam wątpliwości. Niby zwyczajni, ale wczoraj jacyś inni, tyle w nich serca i życzliwości. Oby to…
Tag: ptaki

Ostatnio w poznańskim Botaniku
To mały reportaż fotograficzny sprzed kilku dni. Tak wiele się zmienia w przyrodzie, że już po krótkim czasie będzie co innego rosło, obumierało, kwitło. Czasami żałuję, że nasz Botanik „odkryłem” dopiero 30 lat temu. Cieszę się, że w tym czasie udało mi się „zareklamować” go innym. Sasanki Pokazuję je już od jakiegoś czasu. Otwierałem migawkę…

Leśne odkrycia
Jakiś czas temu sfotografowałem stojący jeszcze kikut brzozy z pięcioma dużymi otworami, jakby dziuplami, jedna nad drugą. Wysokość tego pnia ok. 5m. Wydawało mi się, że w środku drzewo to było puste. Niedaleko od tego miejsca znalazłem jajowate gniazdo zbudowane przez jakiegoś ptaka, bo w jego górnej części miało otwór wejściowy. Było tuż przy brzegu…

Po ptasich śladach
Pod moimi niedawnymi zdjęciami z terenów podmokłych znalazły się komentarze zdające się sugerować, że takie miejsca nie są bezpieczne. Bagno wciąga. Nikomu nie polecam ryzykownych wypraw na bagna. Tereny podmokłe po części są jednak dostępne. Prowadzą tam porządne ścieżki, a nawet wytyczone szlaki turystyczne. Fotki pokazujące zalane fragmenty leśne wykonałem właśnie z takich ścieżek. Nie…

Podziwiam… ponownie Łęgi Rogalińskie
Kontynuuję posty o bliższych wycieczkach. I tym razem na Łęgi Rogalińskie. Z Poznania jest tam ok. 25 km. To dość rozległy teren, kilka kilometrów długości na pół kilometra szerokości. Bywałem w tych okolicach kilkadziesiąt razy, ale ciągle znajduję coś nowego. Tyle różności. Oby taki unikat przetrwał jeszcze przez wieki. Jest to teren Rogalińskiego Parku Krajobrazowego….

Przyszła sama
Myślę o wiośnie. Kończę więc fotograficzne opowiadania pt. „W poszukiwaniu wiosny…”. Wystarczyło kilka ciepłych dni pełnych słońca, aby przyroda „rozbujała się”. Tak od niechcenia zjawiła się zieleń i mnóstwo kwiecia. Wszystkie możliwe barwy i wiele kwietnych kształtów. Zaskoczyły pierwsze magnolie wychylające się z pękających pąków. W dalszym ciągu złocą się na tle nieba omiegi japońskie….

Podziwiam… Wrocław na wiosnę
Swego czasu często jeździłem do Wrocławia. W różnych porach roku fotografowałem tam. Lubię to miasto. Dziś przedstawiam wspomnienie z początku wiosny. Zieleniejące gałązki ożywiają każde miasto. Szczególnie ta pierwsza, świeża i soczysta zieleń. Wierzby są jednymi z takich wiosennych drzew. Ich budowa sprawia, że drobne listki w swej masie sprawiają wrażenie zielonej obfitości. Wrocław jest…

Tak było… bociany.
Bociany białe są zwiastunami wiosny. Trochę wbrew swojej nazwie nie są tak całkiem białe. Mają też czarne pióra na skrzydłach oraz czerwone dzioby i nogi. Sporo ludzi lubi je i czeka na bocianie wiosenne powroty. Do ciepłych krajów, w których stadnie zimują, zalicza się Afrykę oraz zachodnią Azję. Bociany podczas swoich dalekich wędrówek unikają przelotów…

Tak było… żurawie
Przyloty tych dużych ptaków to znany zwiastun wiosny. Zazwyczaj zdarzają się one w marcu i kwietniu. Żurawie zimują na rozległym terenie, od Francji, Hiszpanii, przez Afrykę północną, aż po Bliski Wschód i południowe oraz wschodnie Chiny. Przy tym przypomniało mi się pewne jesienne spotkanie żurawiej gromady, która w okolicach Konarzewa, niedaleko Poznania, unosiła się w…

Tak było… nad Pokrętną
To nazwa niewielkiej rzeczki będącej ostatnim dopływem bardziej znanej Drawy, niedaleko miejsca gdzie ta ostatnia wpływa do Noteci, koło Krzyża Wielkopolskiego. Pokrętna ma 15 km długości. Jej nazwa znakomicie ilustruje pokręcony, meandrujący bieg tej rzeczki. Całkiem sporo okolic Pokrętnej to tereny podmokłe i rozlewiska. Możesz zobaczyć to na zdjęciach fotograficznych. Na jednym z nich widać…